PONIEDZIAŁEK | 7.00 - 15.00 |
WTOREK | 7:30 - 15:00 |
ŚRODA | 7:30 - 15:00 |
CZWARTEK | 7:30 - 14:30 |
PIĄTEK | 7:30 - 13.30 |
Korzystając ze sprzyjającej jesiennej aury uczestnicy Klubu Przyjaciół Historii wraz z opiekunami, wybrali się na wycieczkę do Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Multimedialny sposób przekazu, ciekawie i nowatorsko przedstawione ważne wydarzenia dotyczące Śląska, komputerowo wyeksponowane dokumenty, scenki z życia Ślązaków, nagrania audio i wideo, liczne materiały interaktywne, również w gwarze śląskiej, to największe atuty muzeum.
W tym roku, oprócz zwiedzenia samego muzeum, po raz pierwszy i to w dodatku bez kolejki, udało nam się wjechać windą na wieżę widokową, skąd podziwialiśmy panoramę Katowic.
Najciekawsze jednak dla naszych uczniów okazało się, jak co roku, zwiedzanie starej kopalni Katowice oraz multimedialny spacer z zawirowaniami historycznymi Śląska na przestrzeni dziejów.
Pod koniec pobytu w muzeum nasi uczniowie sprawdzili swoją wiedzę o historii Śląska, wykonując interaktywne zadania. Okazało sie, że zwiedzanie nie poszło na marne; rywalizacja była bardzo zacięta i potwierdziła dużą wiedzę uczestników wycieczki.
Po kilku godzinach wyprawy zmęczeni, ale pełni niezapomnianych wrażeń wróciliśmy do Imielina.
Uczniowie klas młodszych wzięli udział w spotkaniu z pisarką, które odbyło się w naszej bibliotece w dwóch turach – 29 maja i 5 czerwca. Mieli okazję wysłuchać historii Amelki i jej brata Tymka,
z książki „Świat wg Amelki”, opowiedzianych przez ich mamę – panią Magdalenę Niedzwiedz, nauczycielkę z pobliskiej szkoły w Mysłowicach i jednocześnie autorkę książki. Pani Magdalena
w sposób dowcipny i ciekawy napisała krótką książeczkę, w której możemy przeczytać
o najważniejszych wydarzeniach z dotychczasowego życia jej dzieci.
Przy okazji opowiedziała również o etapach powstawania książki – od pomysłu do gotowego egzemplarza, stojącego na półce w księgarni.
Była to ciekawa lekcja czytelnictwa.
Bardzo dziękujemy!!!
Ponad połowa Polaków w ubiegłym roku nie przeczytała ani jednej książki- alarmują media.
Rynek wydawniczy kwitnie, księgarnie zalewają książki pięknie wydane, kolorowe i te wydane bez dużego nakładu kosztów - a co za tym idzie - tanie, mówiąc prosto - „na każdą kieszeń”. O wartości czytania niech świadczy fakt, że w naszym świecie, goniącym za nowinkami i wynalazkami usprawniającymi różne czynności, wszystko, co ma swój nowszy, lepszy odpowiednik, szybko odchodzi w niepamięć. Czy ktoś używa jeszcze dyskietek komputerowych, skoro pojawiły się pendrivy, różnorodne nośniki pamięci, możliwość zapisywania w „chmurze” itd.? Nie ma natomiast niczego, co zastąpiłoby czytanie. Jest to dowód na to, że czytania po prostu zastąpić niczym się nie da. Czytamy dla poszerzania wiedzy, zdobycia informacji, czytamy po prostu dla przyjemności.
Biblioteka szkolna przeprowadziła w czwartek błyskawiczną akcję „Przyłapani na czytaniu”. Każdy, kto miał tego dnia przy sobie książkę, nie będącą podręcznikiem, nie będącą lekturą, wypożyczoną z polecenia nauczyciela ze szkolnej biblioteki, dostał czekoladę i zasłużył na oklaski. Spośród różnych haseł promujących czytanie, nam najbardziej podobało się zawołanie „CZYTAJ COŚ- NIE BĄDŹ ŁOŚ”.
Gratulacje dla przyłapanych na czytaniu!!!!!
Biblioteka Szkolna 8 i 11 grudnia gościła Panią Gabrielę Kotas - autorkę książek dla dzieci („Gabrysia Dzieciom”, „Misie Gabrysie”, „Lekcja Przyjaźni”).
Spotkała się z uczniami klas pierwszych i drugich. Przybliżyła im historię powstania każdej książeczki oraz przedstawiła własnoręcznie wydziergane na szydełku MISIE, które są bohaterami książeczki „Misie – Gabrysie". Uczniowie mieli okazję zobaczyć nową publikację pt. „Lekcja przyjaźni”. To opowieść o Pawełku i jego psie inspirowana spotkaniami z dziećmi i figlami psa Teodora, który jest niezłym urwisem i niezastąpionym towarzyszem autorki, Gabrieli Kotas.
Dziękujemy za wspaniałe spotkanie autorskie. Już niedługo spotkamy się znowu…
Biblioteka szkolna uczestniczy w Narodowym Programie Rozwoju Czytelnictwa. Dzięki dotacji uzyskanej w programie znacznie powiększyliśmy zbiory książek. Mamy nowości dla młodszych i starszych; dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem i dla tych, którzy czytają z pasją.
Pamiętajcie: dobry zwyczaj - wypożyczaj. Biblioteka zawsze po drodze - nie mijam, wchodzę!
Sprawozdanie ze spotkania z księgarzem
Dziś wszyscy uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Imielinie zostali zaproszeni na prelekcję, którą poprowadził pan Grzegorz Kulikowski. Jest to człowiek, który od lat zajmuje się sprzedażą książek.
Opowiadał nam o korzyściach płynących z czytania. Młody czytelnik przez czytanie pobudza wyobraźnię, staje się kreatywnym, umie się wysłowić i gimnastykuje mózg. Pan Kulikowski zachęcał uczniów do korzystania z zasobów bibliotecznych, ponieważ co roku wydaje się wiele ciekawych pozycji dla dzieci i młodzieży.
Chociaż nauczyciele również zachęcają nas – uczniów, do czytania książek, to ciągle jednak nie wszyscy są do tego przekonani. Może muszą po prostu do tego dorosnąć? :)
Olaf Rozmus, V "a"
Sprawozdania powstały w ramach zadania domowego z języka polskiego.
Dwa tygodnie temu, a dokładnie w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2017 roku, odbyła się „Noc z Andersenem”. Była to impreza zorganizowana przez Bibliotekę Miejską w Imielinie. W zabawie udział brały klasy V "a" i V "b" ze Szkoły Podstawowej w Imielinie. Opiekę nad nimi sprawowały wychowawczynie: pani Klaudia Prus-Tyrała i pani Zofia Cichy.
O godzinie 19:00 zebraliśmy się w budynku biblioteki. Powitała nas pani Dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Imielinie – mgr Jadwiga Mikunda. Następnie odbyło się spotkanie z panią flecistką, która opowiedziała fantastyczną historię i rozdała nam mapy. Wtedy podzieliliśmy się na cztery grupy i poszliśmy zagrać w podchody. W trakcie zabawy spotykaliśmy wiele postaci z bajek, a także rozwiązywaliśmy kilka zagadek. Później przeszliśmy na teren naszej szkoły i przed jej budynkiem wszyscy uczestnicy imprezy posadzili drzewo. W dalszej kolejności wróciliśmy do biblioteki i zjedliśmy kolację. Potem, czyli około godziny 21:00, była tzw. doświadczalnia. Poznaliśmy różne magiczne sztuczki i doświadczenia chemiczne. Nawet sami mogliśmy brać udział w jakimś eksperymencie. Następnie mieliśmy półgodzinny wypoczynek i z powrotem wróciliśmy do zajęć. Około godziny 22:30 odbyły się warsztaty z robotyki, które były ciekawe i podczas których mogliśmy się bawić klockami Lego. Później przyszedł czas na to, na co najbardziej czekaliśmy – północ i tort Andersena. Zgromadziliśmy się wokół niego i zachwycaliśmy się jego wyglądem! Każdy chciał jak najszybciej otrzymać swoją porcję. (Tort był piękny: czekoladowo-śmietankowy z niebieskim opłatkiem na górze). Kolejnym etapem naszej imprezy była noc z symulatorami. Chętni jeździli samochodem, ale ja nie spróbowałam. Później poszliśmy bawić się i na czat międzynarodowy, ale niestety nie doszedł on do skutku. Około 3:30 nasze wychowawczynie kazały nam iść spać, ale i tak po tych wszystkich atrakcjach nikt nie był w stanie zmrużyć oka. Jeszcze do 5:00 mało kto spał. Wtedy dopiero i mnie zmorzył sen. Ale, niestety, nie na długo, bo po 6:00 wszyscy wstali. Z opiekunkami zjedliśmy wspólne śniadanie i wówczas pani Dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Imielinie pożegnała się z nami i podarowała każdemu uczestnikowi pamiątkę – kubek i pocztówkę z napisem „NOC Z ANDERSENEM”. Wówczas rozeszliśmy się do swoich domów.
Moja przygoda z Andersenem nie zakończyła się tego poranka. Przez kilka następnych dni opowiadałam rodzinie i znajomym o swoich przeżyciach i refleksjach związanych z tą nocą. Myślę, że dla wszystkich uczestników była to fascynująca przygoda i wielu z nas chętnie by ją powtórzyło.
Karolina Majcherek, kl.V "b"
"Noc z Andersenem"
W nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2017 roku w Bibliotece Miejskiej w Imielinie odbyła się „Noc z Andersenem”. Impreza rozpoczęła się o godzinie 19.00, a brały w niej udział klasy V„a” i V„b” naszej szkoły.
Po krótkim przedstawieniu planu na nadchodzący wieczór i noc wszyscy udaliśmy się na zewnątrz, gdzie na świeżym powietrzu bawiliśmy się w podchody. Po zakończeniu zabawy udaliśmy się pod naszą szkołę i tam posadziliśmy drzewo, które rośnie jako pamiątka X „Nocy z Andersenem” w Imielinie. Po powrocie do budynku biblioteki (ok. godziny 21.00) zjedliśmy wspólną kolację, a następnie kontynuowaliśmy zabawę, grając na komputerowych symulatorach, składając roboty z klocków roboty oraz tańcząc z Calineczką i Andersenem. Równo o północy na salę wjechał „Tort Andersena”, a zabawy trwały do godziny... 3.00 nad ranem, gdy wszyscy zmęczeni, śpiący, ale niezwykle zadowoleni poszliśmy spać. Z samego rana, tj. o godzinie 7.00, zjedliśmy śniadanie, wspominając jednocześnie atrakcje minionego wieczoru i nocy. Do domów rozeszliśmy w znakomitych humorach około 7.30.
Każdemu, kto będzie mieć możliwość uczestniczenia w „Nocy z Andersenem” serdecznie polecam tę imprezę. Jest to wydarzenie, które wszyscy będziemy bardzo dobrze wspominać.
Zuzanna Klimczok, kl. V „b”
Sprawozdanie z „Nocy z Andersenem”W samym centrum Katowic powstała zupełnie nowa dzielnica nazywana Strefą Kultury. Oprócz „Spodka” tworzą ją: Międzynarodowe Centrum Kongresowe, siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Muzeum Śląskie.
Nowe Muzeum Śląskie zaprojektowano nietypowo, choć w całkowitej zgodzie ze śląskimi realiami. Zbudowano je na terenach byłej kopalni „Katowice”. Pomiędzy zabytkowe budynki wpisano przeszklone konstrukcje, mieszczące wejście oraz biura muzeum. Sale wystawowe, magazyny, umieszczone są całkowicie pod ziemią.
Tuż przed świętami uczniowie naszej szkoły pod opieką p. Bartosza Stachonia, p. Anny Knopek i p. Henryki Grabowskiej postanowili wykorzystać sprzyjającą pogodę i odwiedzić Muzeum Śląskie.
W dużym holu muzeum otwiera się widok na GALERIĘ SZTUKI POLSKIEJ 1800-1945. Podziwialiśmy tam obrazy znane z książek i podręczników. Przechodząc dalej, zadziwiliśmy się współczesnymi sztukami plastycznymi. Tacy twórcy jak Tadeusz Kantor, Zdzisław Beksiński, Władysław Hasior, Andrzej Wróblewski, Jerzy Nowosielski z pewnością wymagają większego skupienia i namysłu, pewnie trzeba do nich dojrzeć, posmakować wielokrotnie, jednak po „jednym łyku” mieliśmy wrażenie, że poruszamy się w sferze dostępnej jedynie dla wtajemniczonych koneserów.
Kopalniana brama otwiera wystawę, pokazującą historię Górnego Śląska od najdawniejszych czasów po rok 1989. Wystawa nosi tytuł „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów". Przy pomocy scenografii i eksponatów zobrazowano wycinki historii Górnego Śląska. Multimedialny sposób przekazu, scenki z życia Ślązaków, ciekawie przedstawione ważne momenty historyczne, atrakcyjnie wyeksponowane dokumenty - na dokładne ich poznanie trzeba poświęcić co najmniej całe popołudnie. Obejrzeliśmy m.in. tradycyjną kuchnię w familoku i pokój w dawnym hotelu robotniczym. Znalazły się na wystawie nawet…. paczki od zagranicznej rodziny czy przyjaciół, które pozwalały w szarej rzeczywistości trudnych lat osiemdziesiątych skosztować dobrej kawy czy zrobić pranie w porządnym proszku.
Czasy najnowsze - chociaż dla dzisiejszej młodzieży... historyczne - to i „maluch”, (czyli polski fiat 126p, marzenie wszystkich Polaków) z przemycanym towarem i blokowisko, w którym można zaglądać do mieszkań i pooglądać życie codzienne.
Kolejna ekspozycja to Centrum Scenografii Polskiej, które gromadzi eksponaty związane z teatrem: kostiumy, plany dekoracji i obiektów scenicznych, makiet i kukieł autorstwa polskich scenografów. Obok Centrum Scenografii ulokowano kąciki z grami multimedialnymi, gdzie świetnie się bawiliśmy! Mieliśmy na obejrzenie wystawy o wiele za mało czasu.
Nasza wizyta w Muzeum Śląskim była raczej sygnałem, że takie miejsce istnieje, jest blisko, ulokowane przy wjeździe do miasta, z przystankami autobusowymi tuż obok Strefy Kultury. Warto zaproponować rodzicom, dziadkom, rodzeństwu wspólne popołudnie właśnie w Muzeum Śląskim. Wycieczka wzbogacona o wyjazd na wieżę widokową, (czyli dawny kopalniany szyb), spacer na dach Centrum Kultury, gdzie można odpoczywać na ławeczkach i podziwiać panoramę miasta, pod budynek NOSPR-u - to propozycja na atrakcyjnie spędzony wspólny czas.
Warto pamiętać, że wtorek to dzień bezpłatny, zarówno muzeum jak i wieża widokowa stoją otworem dla wszystkich chętnych.
We czwartek, 23 marca 2017 r., najmłodsi uczniowie klas pierwszych naszej szkoły zostali oficjalnie uroczyście przyjęci w poczet czytelników Biblioteki Szkolnej. Gościem spotkania była pani dyrektor Dagmara Kupczyk.
Uczniowie obejrzeli krótki program artystyczny przygotowany przez kółko teatralne pod opieką pani Eweliny Rozmus. Każdy nowy czytelnik otrzymał dyplom, słodki poczęstunek oraz zakładkę do książki. Uroczyste pasowanie poprzedziła lekcja biblioteczna, w czasie której uczniowie poznali prośby książki do czytelnika i zasady korzystania ze zbiorów biblioteki.
Mamy nadzieję, że od tej pory każdy pierwszak będzie często odwiedzał bibliotekę i rozbudzi w sobie potrzebę czytania oraz poznawania nowych bohaterów książkowych.
25 listopada wszystkie MISIE mają swoje święto.
Zapraszamy klasy I-III do przynoszenia ukochanych misiów na wystawę do biblioteki. Wyszczotkuj swojemu przyjacielowi futerko, zawiąż odświętną kokardę, przypnij mu karteczkę z Twoim imieniem i nazwiskiem, klasą i pozwól mu zaprzyjaźnić się z innymi Misiami. Wszyscy wiedzą, że kiedy my idziemy po lekcjach do domu i w szkole robi się cicho - Misie mają czas dla siebie. Opowiadają sobie misiowe historie, zawierają przyjaźnie. Oddamy Misie przed świętami, kiedy wrócą do domu na pewno przed snem wyszepczą Ci do uszka, co działo się w bibliotece.
Na wystawę zapraszamy tylko MISIE, bo one mają swoje święto, nie przynosimy więc lalek, nawet tych ukochanych, kucyków, kotków i innych pluszaków. Można odwiedzać swojego misia, pomachać mu lub posłać całuska, ale w czasie trwania wystawy NIE ZDEJMUJEMY MISIÓW z półek. Każda Misiowa mama/tata dostanie dyplom za udział Misia w wystawie.
ZAPRASZAMY!
Szwedzka Akademia Literatury Dziecięcej opracowała 17 zalet czytania książek:
W samym centrum Katowic powstała zupełnie nowa dzielnica, nazywana Strefą Kultury. Oprócz „Spodka” tworzą ją: Międzynarodowe Centrum Kongresowe, siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Muzeum Śląskie.
Nowe Muzeum Śląskie zaprojektowano nietypowo, choć w całkowitej zgodzie ze śląskimi realiami. Zbudowano je na terenach byłej kopalni „Katowice”. Pomiędzy zabytkowe budynki wpisano przeszklone konstrukcje, mieszczące wejście oraz biura muzeum. Sale wystawowe, magazyny, umieszczone są całkowicie pod ziemią.
Uczniowie pod opieką p. Bartosza Stachonia, p. Anny Knopek i p. Henryki Grabowskiej postanowili wykorzystać sprzyjającą pogodę i odwiedzić Muzeum Śląskie.
W dużym holu otwiera się widok na GALERIĘ SZTUKI POLSKIEJ 1800-1945. Podziwialiśmy tam obrazy, znane z książek i podręczników. Przechodząc dalej zadziwiliśmy się współczesnymi sztukami plastycznymi. Tacy twórcy jak Tadeusz Kantor, Zdzisław Beksiński, Władysław Hasior, Andrzej Wróblewski, Jerzy Nowosielski z pewnością wymagają większego skupienia i namysłu, pewnie trzeba do nich dojrzeć, posmakować wielokrotnie, jednak po „jednym łyku” mieliśmy wrażenie, że poruszamy się w sferze dostępnej jedynie dla wtajemniczonych koneserów. Kopalniana brama otwiera wystawę, pokazującą historię Górnego Śląska od najdawniejszych czasów po rok 1989. Wystawa nosi tytuł „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów. Przy pomocy scenografii i eksponatów zobrazowano wycinki historii Górnego Śląska. Multimedialny sposób przekazu, scenki z życia Ślązaków, ciekawie przedstawione ważne momenty historyczne, atrakcyjnie wyeksponowane dokumenty - na dokładne ich poznanie trzeba poświęcić co najmniej całe popołudnie. Obejrzeliśmy m.in. tradycyjną kuchnię w familoku i pokój w dawnym hotelu robotniczym. Znalazły się na wystawie nawet…. paczki od zagranicznej rodziny czy przyjaciół, które pozwalały w szarej rzeczywistości trudnych lat osiemdziesiątych skosztować dobrej kawy czy zrobić pranie w porządnym proszku. Czasy najnowsze, dla dzisiejszej młodzieży – historyczne, to i „maluch”, (czyli polski fiat 126p, marzenie wszystkich Polaków) z przemycanym towarem i blokowisko, w którym można zaglądać do mieszkań i pooglądać życie codzienne. Kolejna ekspozycja to Centrum Scenografii Polskiej, które gromadzi eksponaty związane z teatrem: kostiumy, plany dekoracji i obiektów scenicznych, makiet i kukieł autorstwa polskich scenografów. Obok Centrum Scenografii ulokowano kąciki z grami multimedialnymi, gdzie świetnie się bawiliśmy! Mieliśmy na obejrzenie wystawy o wiele za mało czasu. Nasza wizyta w Muzeum Śląskim była raczej sygnałem, że takie miejsce istnieje, jest blisko, ulokowane przy wjeździe do miasta, z przystankami autobusowymi tuż obok Strefy Kultury.
Warto zaproponować rodzicom, dziadkom, rodzeństwu wspólne popołudnie właśnie w Muzeum Śląskim. Wycieczka wzbogacona o wyjazd na wieżę widokową, (czyli dawny kopalniany szyb), spacer na dach Centrum Kultury, gdzie można odpoczywać na ławeczkach i podziwiać panoramę miasta, pod budynek NOSPR-u - to propozycja na atrakcyjnie spędzony wspólny czas. Warto pamiętać, że wtorek to dzień bezpłatny, zarówno muzeum jak i wieża widokowa stoją otworem dla wszystkich chętnych.
"Zrób sobie przerwę od telewizora, odejdź na dłużej od monitora, bo w bibliotece na Ciebie czeka książka - prawdziwy przyjaciel człowieka!"
W 1971 roku powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Bibliotekarzy Szkolnych. Organizacja ta zajmuje się problemami bibliotek oraz bibliotekarzy szkolnych. I właśnie to Stowarzyszenie w 1999 roku zainicjowało Międzynarodowe Święto Bibliotek Szkolnych. Obchodzone jest w czwarty poniedziałek października. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na ogromną rolę bibliotek w życiu szkoły, w nauce i rozwijaniu zainteresowań czytelniczych.
Treść utworów, ekspresyjny język, emocje, zmienność nastrojów, szczęśliwe zakończenie zaspakajają wyobraźnię dziecka. Poprzez czytanie dzieci rozwijają swoją osobowość o takie cechy jak: wrażliwość, spostrzegawczość, pamięć, wyobraźnia. Czytające dziecko bogaci również swoje uczucia takie jak: miłość, przyjaźń, podziw, koleżeństwo, solidarność z innymi. Kto polubi czytanie w dzieciństwie, ten będzie czytał dla przyjemności, rozrywki już przez całe życie.
Książki, zakupione dzięki udziałowi Szkoły Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w roku szkolnym 2015/2016 w Rządowym programie „Książki naszych marzeń” w lot znajdują czytelników. Półki, które na nie przeznaczyliśmy, przyciągają jak magnes, rzadko który tytuł „zagrzewa” na półce miejsce, co dowodzi, że wzbogaciliśmy księgozbiór o poczytne/poszukiwane tytuły, a z pasją do czytania też u naszych uczniów nie jest źle!
Czytanie to frajda i rozrywka, nie praca, więc biblioteka wypożyczyła uczniom klas młodszych nowości książkowe na ferie i poprosiła o przeczytanie w czasie ferii oraz zilustrowanie wybranej książeczki. Z ilustracji powstaną „katalogi ulubionych książek”. Ilustracje, wykonane przez uczniów z poszczególnych klas powkładamy do koszulek, dodamy okładkę z informacją, która klasa wykonała obrazki powstaną katalogi książeczek, polecanych do czytania przez poszczególne klasy. Najmłodsi uwielbiają przeglądać biblioteczne zbiory. Zachęcając do przeglądania przygotowanych katalogów pokażemy prace kolegów, jednocześnie zachęcając do przeczytania książki, która ma ciekawą ilustrację, wykonaną przez dziecko. Datą graniczną oddania swojej Pani wychowawczyni ilustracji do książki jest poniedziałek, 7 marca.
Biblioteka zwróciła się do klasy IV-VI z prośbą o wyłonienie drogą „burzy mózgów” na lekcji wychowawczej jednego, wspólnego dla klasy hasła lub cytatu, zachęcającego do czytania. Na drzwiach biblioteki przygotujemy plakat z wybranymi przez klasy cytatami. Tutaj również datą graniczną jest 7 marca.
Efekty pracy oraz „burzy mózgów” naszych czytelników zaprezentujemy na szkolnej stronie. „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” – napisała Wisława Szymborska – polska poetka, felietonistka, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Bawmy się więc bez ograniczeń!
Program „Książki naszych marzeń”, w którym nasza szkoła bierze udział zakłada rozwijanie chęci do czytania, kontaktu z książką jako źródłem wiedzy i rozrywki.
Aby zachęcić dzieci i młodzież do sięgania po książę, przeznaczono dotację na zakupu nowości dla szkolnej biblioteki, warunkując to jednak doborem nowych pozycji, które mają zagościć na bibliotecznych półkach. Nie mogą to być lektury, a książki z różnorodnych dziedzin - od obyczajowych, przygodowych po popularyzujące w sposób ciekawy wiedzę o świecie.
Jako ekspertów poprosiliśmy naszych uczniów, proponując im wspólne stworzenie listy bibliotecznych nowości. W bibliotece zawisła biała plansza zatytułowana „POLECAM:”, która szybko zapełniła się tytułami, rekomendowanymi przez naszych uczniów.
Szkolne panie bibliotekarki odwiedziły targi książki w Krakowie i Katowicach, żeby u samego źródła sprawdzić, co nowego oferuje rynek wydawniczy. Sprawdziły też oferty wydawnicze większych wydawnictw dostępne online. Wspólnymi siłami stworzono listę książek, które powiększą biblioteczne zbiory. Nawiązaliśmy kontakt z niezawodnym jak zwykle księgarzem, panem Grzegorzem, któremu przekazaliśmy listę książkowych życzeń i potrzeb. Jesteśmy na dobrej drodze do sfinalizowania zakupu wybranych pozycji. Czytanie to zamiłowanie, które wynosi się najczęściej z domu. Lekcje biblioteczne, rozmowy z dziećmi potwierdzają, że te dzieci, które widzą rodziców, dziadków, starsze rodzeństwo skupione na lekturze uważają, że czytanie to czynność, naturalna, do której nie trzeba zachęcać. Czasami dorośli nie mają czasu, okazji szukać dla siebie wartościowej lektury, ale kiedy ktoś podzieli się z nimi zachęcającą opinią o dobrej książce, odnajdują w czytaniu miłą rozrywkę.
Zorganizowaliśmy w szkole w dniu spotkania rodziców kiermasz książek z najróżniejszych dziedzin i dla adresatów w różnym wieku pod hasłem „Książka w worku Mikołaja”. Postulujemy powrót do tradycji obdarowywania się książkami. Kiermasz budził wielkie zainteresowanie, pojawiły się pytania o możliwość jego cyklicznego powtarzania. Wbrew temu, co czasami się uważa, dzieci i młodzież cenią sobie pięknie wydaną, ciekawą książkę jako prezent.
Nasze dociekania, co kupić, żeby dobrze spełnić założenia programu pokazały, że nie jest z czytaniem naszych uczniów tak źle. Mamy nadzieję, że podsuwając im wybrane, ciekawe lektury zachęcimy niejednego do oderwania się od tego, co na ekranie komputera i sięgnięcia po książkę.
Nasza szkoła od lat jesienią organizuje akcję zbiórki darów dla Schroniska dla Zwierząt w Mysłowicach.
Nawołujemy też do ŚWIADOMEGO, ODPOWIEDZIALNEGO podejmowania decyzji o przyjęciu pod swój dach czworonoga. Schroniska - smutne miejsca, będące ostatnią deską ratunku dla porzuconych psów i kotów - pełne są „pupilków”, które kochane były „na chwilę”. Tymczasem tej miłości musi starczyć na całe kilkunastoletnie życie naszego czworonoga.
Dzięki wsparciu naszych uczniów i ich Rodziców (DZIĘKUJEMY!!!) zebraliśmy karmę, kocyki które pani Ania Knopek i jak zawsze niezawodny w potrzebie pan Bartek Stachoń – zawieźli do schroniska. Może dzięki Wam jakiś Burek zaśnie z pełnym brzuszkiem…..
Szkoła w początkach nauki wyposaża nas w szczególne umiejętności, podstawowe i najważniejsze, z których każdy czerpie do końca życia: uczy czytać i pisać. „Czytanie – to umiejętność, która posiada większość i sztuka, którą uprawia mniejszość”- powiedział angielski powieściopisarz. Umiejętność czytania jest tak oczywista, jak rutynowo wykonywane codzienne czynności. Różnie jednak z niej można korzystać: czytanie wyłącznie tego, co potrzebne w praktyce, zubaża o całą gamę doznań i emocji. Kontakt z literaturą, czyli książką czytaną dla jej treści, a nie ze słowem pisanym, będącym wyłącznie informacją, pomaga rozwijać język, wzbogaca słownictwo, uczy precyzyjnie wyrażać myśli.
Nasza szkoła bierze udział w projekcie „Książki naszych marzeń”. Aby otrzymać dotację na zakup nowości dla szkolnej biblioteki program zakłada włączenie rodziców uczniów w propagowanie czytania jako wartościowego i atrakcyjnego sposobu zdobywania wiedzy, spędzania wolnego czasu. Jeden z priorytetów Ministerstwa Edukacji Narodowej na ten rok szkolny również zaleca propagowanie czytania, rozwijanie kompetencji czytelniczych.
Wbrew utartym opiniom dzieci cenią książkę na równi z innymi upominkami, a pięknie wydanymi książkami chwalą się kolegom. Pasje i zainteresowania rodzą się wtedy, kiedy coś nas zaciekawi, ktoś zachęci. Dlatego też Rodzice mają tu szczególną rolę do odegrania: rodzinne hobby, ulubione rozrywki - podobnie jak rodzinne tradycje kulinarne - określają to, co dzieci postrzegają jako atrakcyjne, wartościowe, ciekawe. Szkoła wspiera dom w rozwijaniu ciekawości świata, a książka jest doskonałym narzędziem, pomocnym w realizacji tego zadania.
W dniu zebrania rodziców nasza szkoła zorganizowała kiermasz książek pod hasłem „Książka w worku świętego Mikołaja”. Zachęcaliśmy, aby właśnie książka stanowiła tradycyjny mikołajowy prezent.
Uczniów klas młodszych zaprosiliśmy na spotkanie autorskie z Waldemarem Cichoniem. Są książki, które kochają kolejne pokolenia dzieci, jak np. opowieści o Kubusiu Puchatku. Dzisiejsi rodzice w dzieciństwie czytali o przygodach Filonka Bezogonka, wzruszając się i bawiąc historyjkami o szwedzkim kotku. Od kilku lat w literaturze dziecięcej gości polski odpowiednik Filonka, pręgowany kotek imieniem Cukierek. Autorem przygód, a zarazem opiekunem pierwowzoru literackiego, czyli prawdziwego kotka Cukierka jest tyszanin, Waldemar Cichoń. Dziennikarz z zawodu, pasjonat czytania jako najwyższej formy przyjemności, tata Marcela i Maćka opisuje z humorem perypetie kotka, o którym mówi, że jest „słodkim, futrzanym utrapieniem”. Autor gościł w naszej szkole, z humorem opowiadając, jak bohater literacki imieniem Cukierek stał się pełnoprawnym członkiem rodziny Cichoniów, stając się tematem serii zabawnych historii. Komplet książek o Cukierku trafił do zbiorów naszej szkolnej biblioteki. Nie ma dnia, żeby ktoś nie pytał o te książki, czyli spotkanie autorskie sprawdziło się jako forma promocji czytania.
Spotkanie z autorem odbyło się w ostatnich dniach października, kiedy to w szkole tradycyjnie trwa akcja „Pełna miska dla schroniska”. Nie namawiamy do emocjonalnego zabierania ze schroniska psa czy przygarnięcia kotka, staramy się podkreślać znaczenie odpowiedzialności za czworonożnego domownika, który zagości w rodzinie na całe lata. Schroniska są ostatnią deską ratunku dla porzuconych, niechcianych, kochanych „na chwilę” psów i kotów. Cukierek stał się ambasadorem dobrej sprawy – jest kotkiem, ale nie jest rzeczą: kocha, psoci, martwi się, myśli. Czy można porzucić myślącą, czującą istotę? Zdecydowanie trudniej niż zabawkę. Spotkanie autorskie stało się wsparciem dla dwóch szkolnych akcji: czytamy – bo czytanie to wielka przyjemność i miły sposób spędzania czasu, dobra rozrywka na coraz dłuższe wieczory oraz dobrze traktujemy nasze czworonogi - bo są częścią naszej rodziny.
W listopadzie - jak co roku - biblioteka szkolna organizuje wystawę misiów - ponadczasowej zabawki,która jako jedyna doczekała się swojego święta. Prosimy uczniów klas I-III o przynoszenie swoich ulubieńców na wystawę do biblioteki szkolnej, (konieczne jest przywiązanie misiowi do łapki karteczki z imieniem nazwiskiem i klasą właściciela). Po 25 listopada (tego dnia przypada Święto Pluszowego Misia) przytulanki wrócą do domów. (UWAGA: Na wystawie miśki są bezpieczne, nie zdejmujemy ich do zabawy, nie grozi im więc zniszczenie. Prosimy, żeby dzieci nie przynosiły innych zabawek, na wystawę zapraszamy wyłącznie misie. :)